Pierwszy raz o klubie La Pose Varsovie – usłyszałem kilka lat temu, niedługo po otwarciu. Trudno przecież w środowisku redakcyjno-medialnym nie słyszeć o prestiżowych miejscach GAY-friendly!
Ogromne zaskoczenie już od pierwszej wizyty: 3 piętra i przestrzeń na zewnątrz ze stolikami, co latem jest zbawienne (zimą ocieplany ogródek do palenia); przepyszczne świeże jedzenie, bajeczne drinki i dobre zimne piwo.
Właściciel Rafał Demczuk – zadbał o każdy szczegół, projektując to miejsce.
W weekendy natomiast Brasserie La Pose oferuje przepyszne śniadania za 5 zł (do kawy lub herbaty).
* * *